WELLNESS - Zdrowie, Profilaktyka, Medycyna Niekonwencjonalna - FORUM

Sylwii

Choruję na MIZS. U mnie choroba objawiła się kiedy miałam raptem 2,5 roczku. W nocy obudziłam się podobno z płaczem i opuchniętym kolanem. Rodzice zabrali mnie na ostry dyżur i tam miałam wykonana swoja pierwszą punkcję kolana. Niestety lekarz zbagatelizował sprawę i nie przebadał płynu uzasadniając to tym, że jestem mała więc pewnie się gdzieś przewróciłam stad opuchlizna. Szkoda, że się mylił. Opuchlizna wracała i położono mnie do szpitala. Miałam wykonaną pierwszą operację. Ech również źle wykonaną. Zrobiono połowę tylko roboty. Przykurcz w kolanie powrócił. Jedyny plus tamtego leczenia był taki, że mój organizm nie przyjął sterydów. Dzięki temu pewnie udało mi się urosnąć. Na pewien czas choroba się zatrzymała. Żyłam jak zdrowe dziecko tyle, że z przygiętym kolanem. Jednak choroba sobie musiała przypomnieć. Przeszłam kolejne operacje w swoim życiu. Operowano mi ponownie kolano, dwa razy operowano mi dłonie, mam już dwie endoprotezy biodrowe oraz miałam prostowana nogę z przykurczu aparatem ilizarowa. Nie będę o tym się rozpisywała gdyż wszystko możecie znaleźć na moim blogu http://sylwii.wordpress.com

Jeżeli chodzi o kwestie poza chorobowe. Udało mi się skończyć szkołę średnią z dyplomem ekonomisty. Więc jedno marzenie się spełniło. Miałam wspaniałych znajomych w klasie oraz cudnych nauczycieli (ok trochę wyjątków było) Pracowałam w DPS (Dom Pomocy Społecznej). Nauczyło mnie to ogromnej cierpliwości oraz dodało mi dużo siły do walki z chorobą. Obecnie pracuję przy monitoringu mediów. Jak widać Nasze życie wcale nie musi być nudne.

Jeżeli chodzi o sprawy sercowe posiadam swoja drugą "połówkę jabłka". Dużo mi Łukasz pomaga i wspiera. Obecnie mieszkamy już razem. Pomógł mi zrozumieć jedno. Każdy zasługuje na to żeby kochać i być kochanym. Za co mu ogromnie dziękuję.

Mam nadzieję, że spełnią się moje kolejne marzenia, które czekają cierpliwie na swoją kolej. Smile

outlaws13

Spełnią się i te pozostałe wszystkie Twoje marzenia czego Ci, Wam życzę z całego seca.
A Łukasz, Łukasz jest wielkim prawdziwym mężczyzną bo najpierw widzi Piękno a potem zauważa resztę.
Pozdrawiam Was. Very Happy

Sylwii

Mam nadzieję, że się spełnią. Smile

Postanowiłam pochwalić się trochę swoim hobby Very Happy

Kiedyś w wolnej chwili sobie szkicowałam. Smile

Mam nadzieję, że będę mogła do tego wrócić. Smile

malenstwo · Wysłany: Wto 19:31, 08 Mar 2011 Temat postu:

dlaczego tak mało wrzuciłaś swoich prac? ładnymi rzeczami należy się dzielić Smile

Sylwii · Wysłany: Śro 8:07, 09 Mar 2011 Temat postu:

hehe bo mało rysowałam a teraz przestałam bo nie mam za bardzo czasu Smile

outlaws13 · Wysłany: Śro 8:26, 09 Mar 2011 Temat postu:

Musisz się inaczej zorganizować i porysować dla nas Smile

Sylwii · Wysłany: Śro 8:27, 09 Mar 2011 Temat postu:

No właśnie wiem wiem Smile

tym bardziej, że daje mi to tyle radości Smile

malenstwo · Wysłany: Śro 12:54, 09 Mar 2011 Temat postu:

no to do dzieła Very Happy

Sylwii · Wysłany: Śro 13:40, 09 Mar 2011 Temat postu:

hehe no no ;p się staram za to wziąć Razz

malenstwo · Wysłany: Śro 17:50, 09 Mar 2011 Temat postu:

ej kurcze! narysuj coś dla mnie! na ścianie sobie powieszę..

outlaws13 · Wysłany: Śro 18:44, 09 Mar 2011 Temat postu:

narysuj mnie, zobaczę jak ja wyglądam w twoich oczach. Smile

malenstwo · Wysłany: Śro 18:51, 09 Mar 2011 Temat postu:

cFaniak

outlaws13 · Wysłany: Śro 19:03, 09 Mar 2011 Temat postu:

Zobaczymy jak mnie malują i widzą. Ja taka "laska", skromna oczywiście.
Tylko bez krzywego zwierciadła Pani artystko!

malenstwo · Wysłany: Śro 19:15, 09 Mar 2011 Temat postu:

a może karykaturka mości panie? Razz

outlaws13 · Wysłany: Śro 19:22, 09 Mar 2011 Temat postu:

Nie bo widzę ją codziennie w lustrze. Po ostatnim szpitalu wychudłem znowu 15kg i mordkę mam zmęczoną. Ale już zapas odżywek jet i zaczynamy od początku. W zeszłym roku było gorzej , zaczynałem od 57kg i doszedłem do 74kg.
Teraz zaczynam od 64kg