Autor Wiadomość
Fortystan
PostWysłany: Pon 8:57, 20 Lip 2015    Temat postu:

Ciekawa sprawa z tą siecią pająków Very Happy
KaskaKG
PostWysłany: Śro 10:37, 15 Kwi 2015    Temat postu:

ja polecam taki artykuł:[url] http://starsirodzice.pl/nadczynnosc-tarczycy-objawy-i-leczenie[/url] widze niestety dużo objawów....u siebie
asha
PostWysłany: Pon 13:19, 20 Paź 2014    Temat postu:

Ja jestem zafascynowana aranżacjami sypialni na homebook.pl. Chciałabym tak urządzić dom.
perła
PostWysłany: Pią 11:54, 12 Wrz 2014    Temat postu:

Wow! Nie wiedziałam, że teraz takie fajnie rzeczy produkują!
welly
PostWysłany: Śro 11:51, 10 Wrz 2014    Temat postu:

Filmik rzeczywiście super, kusząca propozycja, ale do skonsultowania z rodziną Smile
Dinny
PostWysłany: Wto 15:19, 09 Wrz 2014    Temat postu:

Jest taka strona, która w sprzedawanych produktach ma najczęściej bardzo fajne info jak w artykułach Smile Ostatnio takie coś przeczytałam w opisie domowej olejnicy:

Cytat:
W sklepach etykietę oleju nakleja się na trucizny.
Nie wszyscy to wiedzą: krystalicznie czysty wygląd to znak, że olej został poddany procesom, które wypłukały olej z jego zdrowotnych właściwości.
Olej sklepowy przechodzi przez procesy: rozdrabniania, podgrzania, nawilżania, ekstrakcji w ekstratorach (najczęściej
benzyną o temperaturze 90 - 95°C), oddestylowania rozpuszczalnika, wirowania, oczyszczania i... dalszej przeróbki.
Rafinowany olej zawiera trujące kwasy, które powstały w procesie obróbki. Zawartość butelki jest ładna, bo została oczyszczona, a jej kolor poprawiony. Nie daj się oszukać.

Jak długo olej zachowuje kwasy omega-3?
Bezcenne dla zdrowia kwasy omega-3 są bardzo nietrwałe. Kontakt ze światłem, powietrzem i ciepłem utlenia je i pozbawia
wartości. Świeży, zimo wytłoczony olej przechowywany w temperaturze d 4 do 10 °C jest w stanie zachować wartości
odżywcze przez 1 godz.
Takiego oleju nie znajdziesz w sklepie. Nawet kupując olej w małych, prywatnych wytwórniach nie masz pewności, czy
spełnia te założenia.
Wytłocz olej samodzielnie. Miej pewność, jak został zrobiony Twój olej. Wyciśnij pestki dyni, słonecznik, siemię lniane, orzechy...
Bez podgrzewania. Bez utwardzaczy. Bez sztucznych konserwantów.

http://terapiasokami.pl/prasa-do-oleju-oleum


Ogarnijcie też sobie filmik do artykułu, bo fajnie to wygląda Smile
Bogdanka
PostWysłany: Sob 18:06, 14 Cze 2014    Temat postu:

Mi po wypiciu kawy spada ciśnienie. To tak a propos tego artykułu o kawie Smile A ciśnienie mam wysokie, oj wysokie Sad
Sylwii
PostWysłany: Wto 10:34, 06 Mar 2012    Temat postu:

Pajęcza nić i... skrzypce

Japoński naukowiec zrobił z pajęczych nici struny do skrzypiec. Potrzebował do tego 300 pająków oraz wielu lat badań i benedyktyńskiej pracy. Dla niewprawnego ucha struny z pajęczyny brzmią tak, jak każde inne. Zdaniem ekspertów, mają one miękki i głęboki dźwięk.



Skrzypce wykonał dr Shigeyoshi Osaki z uniwersytetu Nara. Splatał ze sobą nici pająków Nephila maculata z rodziny prządkowatych, znanych ze swych skomplikowanych pajęczyn. Do każdej struny potrzebował od dziewięciu do piętnastu tysięcy pojedynczych włókien.

W trakcie badań okazało się, że pajęcze struny są bardziej wytrzymałe niż tradycyjne nylonowo-aluminiowe. Eksperci od dawna mówią, że nić pajęcza jest lekka, mocna i elastyczna, i można by je wykorzystać do produkcji nici chirurgicznych, sztucznych ścięgien, żyłek do wędek, a nawet kamizelek kuloodpornych. Na razie jest to trudne, bo pająki produkują mało pajęczyny. Trwają jednak próby z pozyskaniem dużych ilości nici pajęczej od zmodyfikowancych genetycznie kóz czy jedwabników.

W nowojorskim Muzeum Historii Naturalnej znajduje się na wystawie trzymetrowej długości kilim zrobiony na Madagaskarze właśnie z pajęczej sieci. Do jego stworzenia potrzeba było ponad milion pająków i pracy 80 osób, które tkały ów kilim przez cztery lata.

W Holandii niedawno zaprezentowano z kolei projekt naukowo-artystyczny, czyli tzw. kuloodporną skórę (bulletproof skin), która zatrzymuje naboje wystrzelone ze zmniejszoną prędkością.

źródło: http://www.wykop.pl/ramka/1065397/japonczyk-zrobil-struny-skrzypiec-z-pajeczej-nici/
Sylwii
PostWysłany: Pon 13:03, 19 Wrz 2011    Temat postu:

hehe bo ja lubię pisać ;D
outlaws13
PostWysłany: Pon 12:54, 19 Wrz 2011    Temat postu:

a panienka napisała dziś post nr 1000.
SmileSmileSmileSmile
Sylwii
PostWysłany: Śro 13:40, 17 Sie 2011    Temat postu:

Oglądanie TV przez jedną godzinę skraca życie o 22 minuty

Co robi Polak najchętniej w wolnym czasie? Ogląda telewizję. Więc uwaga, informacja ku przestrodze. Telewizja może skrócić nam życie!

Tak twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Queensland w Australii, którzy opublikowali wyniki swoich badań w British Journal of Sports Medicine. Autorzy badań dowodzą, że każda godzina spędzona przed odbiornikiem TV, po 25 roku życia, skraca życie o około 22 minuty!

Według naukowców oglądanie telewizji może być niebezpieczne dla zdrowia tak samo jak otyłość i palenie papierosów. Jednakże, podczas gdy odsetek palących maleje, uzależnionych od TV jest na świecie coraz więcej. W niewesołej sytuacji są Polacy, którzy znajdują się w czołówce europejczyków najczęściej łapiących za pilota Na swoje usprawiedliwienie mamy chyba fakt, że w Polsce produkuje się najwięcej telewizorów w całej Unii Europejskiej.

Za badania wzięli się jednak Australijczycy, którzy także znani są na całym świecie z miłości do telewizji. Jak obliczyli, oglądają telewizję średnio dwie godziny na dobę, co przekłada się na przeciętne zmniejszenie długości życia o 1,8 roku dla mężczyzn i 1,5 roku dla kobiet. W jeszcze gorszej sytuacji są Brytyjczycy, którzy oglądają telewizję średnio 3 godziny dziennie (według Broadcasters' Audience Research Board).

Co niebezpiecznego jest w telewizji? Chodzi oczywiście o spędzanie czasu w pozycji siedzącej, która - co wiadomo już nie od dziś - nie jest zdrowa dla funkcjonowania organizmu człowieka. Wiele chorób układu krążenia wynika właśnie z braku aktywności fizycznej, której zaprzeczeniem jest oglądanie telewizji.

- Logicznie rzec biorąc, skoro aktywność fizyczna wpływa na zwiększenie długości życia, to jej brak musi powodować jego skrócenie. Taki jest nasz organizm - przekonuje dr Lennert Veerman z Uniwersytetu Queensland.

Raport oparto na obserwacji badań przeprowadzonych w latach 1999-2000 na grupie ponad 11 tysięcy ludzi w wieku 25 lat i starszych. Uczestnicy badania zgłaszali wówczas jak długo oglądali telewizję bądź wideo w poprzednim tygodniu, gdy oglądanie telewizji było ich głównym zajęciem (to znaczy, na przykład - nie gotowali czy prasowali w tym czasie). Raport wykazał również, że osoba, która ogląda telewizję średnio sześć godzin dziennie, będzie żyła krócej o prawie pięć lat, niż ktoś kto nie ogląda jej w ogóle.

źródło: The Guardian



Więcej... http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91626,10126306,Ogladanie_TV_przez_jedna_godzine_skraca_zycie_o_22.html#ixzz1VHlC57rF
Sylwii
PostWysłany: Pią 8:20, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Czy oglądanie filmów w wersji 3D może być szkodliwe dla naszego zdrowia? Czy może mieć negatywny wpływ na nasze dzieci? Co robić, żeby w odpowiedni sposób chronić się przed niebezpiecznym oddziaływaniem najnowszej technologii?


Epoka 3D została już oficjalnie otwarta. Idąc do kina, możemy wybierać z pełnej palety filmów nagranych w trójwymiarze. Format ten trafia także do naszych domów, gdzie coraz częściej znajdują się telewizory przystosowane do oglądania tego typu produkcji.
Niestety, nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie, a w szczególności na wzrok. Póki filmy 3D oglądamy sporadycznie, nie stanowi to problemu. Kiedy jednak zaczynamy je oglądać na co dzień, może to ujemnie wpłynąć na nasze zdrowie.


Wzrok i mózg ludzki są naturalnie przystosowane do postrzegania głębi. Problem tkwi w tym, że w projekcjach 3D nie patrzymy na rzeczy trójwymiarowe, ale na dwa różne obrazy dwuwymiarowe. Jest to więc tak na dobrą sprawę tylko iluzja przestrzenności. Oczy pracują przy niej inaczej niż przy odbieraniu rzeczywistych głębi w obrazie.

- Trójwymiarowy obraz o wiele bardziej nadwyręża wzrok niż wpatrywanie się w tradycyjny odbiornik telewizyjny. Maksymalny czas, jaki można spędzić przy 3D bez uszczerbku dla oczu, to godzina, półtorej - mówi Maria Molska, optometrysta.

Szczególnie ostrożne powinny być osoby z różnego typu wadami wzroku i zaburzeniami widzenia obuocznego. W ich przypadku brak odpowiednich okularów czy szkieł kontaktowych może powodować dyskomfort. Mdłości i zawroty lub bóle głowy, pojawiające się podczas oglądania filmu w 3D, to sygnał, że trzeba zasięgnąć porady optometrysty lub okulisty.

Nie dla małych dzieci

Trzecia odsłona filmu animowanego "Toy Story" biła rekordy popularności, zarówno w kinach za granicą, jak i w Polsce. Jedną z dodatkowych atrakcji było oczywiście to, że produkcję wyświetlano również w technologii 3D.

Większość dzieci nie mogło przepuścić takiej okazji i namówiło rodziców na wizytę w kinie. Są to cały czas jednak sporadyczne, a więc i niegroźne sytuacje, zwłaszcza, że oglądany obraz jest daleko od oczu. Gdy jednak zaopatrzymy się w telewizor z funkcją oglądania filmów w trójwymiarze z bliska, okazji automatycznie robi się znacznie więcej, a na dodatek format 3D może wówczas mieć negatywny wpływ na oczy dzieci, pozostawionych przed odbiornikiem bez kontroli starszych.

- Dotyczy to w szczególności maluchów poniżej 6. roku życia. W tym okresie wzrok dziecka dopiero się kształtuje, a odbieranie dwóch różnych obrazów jednocześnie może źle wpłynąć na sprawność widzenia w przyszłości. W konsekwencji najmłodsi narażeni są na zeza lub tzw. niedowidzenia, czyli osłabienie widzenia w jednym oku - wyjaśnia Maria Molska, optometrysta z kliniki okulistycznej Lexummedica.

Dorośli także muszą być ostrożni i dbać o swój wzrok

Od czasu Avatara Jamesa Camerona filmy 3D podbijają serca widzów, w związku z czym produkuje się ich coraz więcej. Sporadyczne wybieranie się na film w 3D do kina nie będzie skutkowało pogorszeniem wzroku, ale już robienie tego codziennie w warunkach domowych, gdzie trójwymiarowy obraz oglądany jest z bliska, zmienia postać rzeczy.


Nadmierne korzystanie z dobrodziejstw przestrzennego obrazu może doprowadzić do zaburzeń percepcji, bólu gałek ocznych i głowy, mdłości, dezorientacji, a także zachwiania równowagi. Zatem, gdy już staniemy przy kasie kinowej lub usiądziemy wygodnie w fotelu przed telewizorem umożliwiającym oglądanie 3D i będziemy wybierać film, pozwólmy od czasu do czasu odpocząć naszym oczom i zdecydujmy się na jego tradycyjną, analogową wersję.

Źródło: http://nt.interia.pl/audio-wideo/wiadomosci/news/kino-3d-czy-mamy-uwazac-na-nasze-oczy,1620962,3610
malenstwo
PostWysłany: Sob 14:51, 19 Mar 2011    Temat postu:

rotfl.
outlaws13
PostWysłany: Czw 19:24, 17 Mar 2011    Temat postu:

A nie lepiej zacząć od tego co standardowo jest potem? A poznać się zawsze można i potem Smile
Jakieś dziwne spacerki, kino itd a potem się okazuje ze coś nie gra i tyle czasu w plecy. Jak można to trzeba sobie upraszczać życie a nie komplikować.
malenstwo
PostWysłany: Czw 19:08, 17 Mar 2011    Temat postu:

rozszalał się Nam chłopak no Wink hejże hola z tym rozdawaniem, najpierw się poznajmy może Mad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group