Autor Wiadomość
Paula87
PostWysłany: Wto 13:04, 13 Mar 2012    Temat postu: błotne kąpiele

W poprzednim poście pisałam o naparze z brzozy jako wspomaganie przy stanach zapalnych skóry. Przypomina mi się, że mama uwielbiała kąpiele i okłady z błota. Borowina to błoto-torf o właściwościach leczniczych. http://www.doz.pl/czytelnia/a1141-Moc_borowin . Ma właściwości ściągające, przeciwzapalne. Dobrze wpływa na krążenie. Ma też znaczenie w leczeniu reumatyzmu. Mama zażywała kąpieli i okładów borowinowych przy łuszczycy, ale pamiętam, że z mamą w sanatoriach były też kobiety cierpiące na reumatyzm.
Paula87
PostWysłany: Śro 12:32, 15 Lut 2012    Temat postu: Łuszczyca

Przyznam wam się, że łuszczyca jest chorobą, z którą mam do czynienia od urodzenia. Moja mama na nią chorowała przez całe życie. Cała szafa maści, powszechny krem nivea traktowany jak mydło i setki dni kiedy chodziłam do chorej matki do szpitala, by mama "podreperowała się" na wakacje i mogła jechać z nami: tatą i bratem nad morze. Jaka była szczęśliwa, gdy na plaży w Krynicy Morskiej mogła wyjść w kostiumie kąpielowym nie ciągnąc za sobą tysięcy spojrzeń przez które przemawiał wstręt. Najgorsze jednak były zimy, gdy nawrót choroby, stres nerwowy związany z pracą w której już nie mogli patrzeć na jej kolejne L4. To wszystko doprowadzało ją do stanów zapalnych skóry. Większość z nich pojawiało się jak na zamówienie. Pamiętam, że ukojenie dawała wówczas mamie herbatka z brzozy. Myślałam, że to był przypadek, dziś nazwali by to placebo, ale potwierdzenie znalazłam na stronie http://www.doz.pl/ziola/p5486-Brzoza_brodawkowata_Brzoza_omszona

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group