WELLNESS - Zdrowie, Profilaktyka, Medycyna Niekonwencjonalna - FORUM
Forum poświęcone dbaniu o zdrowie, alternatywnym sposobom leczenia, oraz szeroko rozumianej profilaktyce.
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum WELLNESS - Zdrowie, Profilaktyka, Medycyna Niekonwencjonalna - FORUM Strona Główna
->
Choroby i schorzenia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
ZANIM ZACZNIESZ
----------------
Zasady Korzystania
Przywitaj się
Sprawy Techniczne
ZDROWIE I URODA
----------------
Choroby i schorzenia
Fitness
Dieta
Porady Domowe
Porady medyczne
Nowinki medyczne
Psychologia.
Skóra, włosy, paznokcie.
Prawa i przywileje pacjenta.
HYDEPARK
----------------
Daj się poznać
Humor
Rozrywka
O wszystkim i o niczym
Kącik dla naszych pociech
Kącik Twórczości
Giełda
----------------
Ogłoszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Paula87
Wysłany: Wto 13:04, 13 Mar 2012
Temat postu: błotne kąpiele
W poprzednim poście pisałam o naparze z brzozy jako wspomaganie przy stanach zapalnych skóry. Przypomina mi się, że mama uwielbiała kąpiele i okłady z błota. Borowina to błoto-torf o właściwościach leczniczych.
http://www.doz.pl/czytelnia/a1141-Moc_borowin
. Ma właściwości ściągające, przeciwzapalne. Dobrze wpływa na krążenie. Ma też znaczenie w leczeniu reumatyzmu. Mama zażywała kąpieli i okładów borowinowych przy łuszczycy, ale pamiętam, że z mamą w sanatoriach były też kobiety cierpiące na reumatyzm.
Paula87
Wysłany: Śro 12:32, 15 Lut 2012
Temat postu: Łuszczyca
Przyznam wam się, że łuszczyca jest chorobą, z którą mam do czynienia od urodzenia. Moja mama na nią chorowała przez całe życie. Cała szafa maści, powszechny krem nivea traktowany jak mydło i setki dni kiedy chodziłam do chorej matki do szpitala, by mama "podreperowała się" na wakacje i mogła jechać z nami: tatą i bratem nad morze. Jaka była szczęśliwa, gdy na plaży w Krynicy Morskiej mogła wyjść w kostiumie kąpielowym nie ciągnąc za sobą tysięcy spojrzeń przez które przemawiał wstręt. Najgorsze jednak były zimy, gdy nawrót choroby, stres nerwowy związany z pracą w której już nie mogli patrzeć na jej kolejne L4. To wszystko doprowadzało ją do stanów zapalnych skóry. Większość z nich pojawiało się jak na zamówienie. Pamiętam, że ukojenie dawała wówczas mamie herbatka z brzozy. Myślałam, że to był przypadek, dziś nazwali by to placebo, ale potwierdzenie znalazłam na stronie
http://www.doz.pl/ziola/p5486-Brzoza_brodawkowata_Brzoza_omszona
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin